Bitwa na kości gra która przypomni Ci Twoje dzieciństwo.
kwiecień 26, 2018 | 46 komentarzyW ostatnim czasie zasypujemy Was coraz to nowymi grami, ale dziś chciałam Wam pokazać grę w którą grałam sama jako dziecko. Tylko ta odsłona z mojego dzieciństwa była jednak dużo poważniejsza, co nie zmienia faktu, że grę tę i tak lubiłam. O jakiej grze nowa, a no o grze w karty pod tytułem „Wojna”. Znacie, pamiętacie taką grę? Myślę, że na pewno, to dziś pokażemy ją Wam w nowym wydaniu. Mi osobiście bardzo się ono podoba, a co najważniejsze naszym dzieciom również. W tym przypadku nasza gra nazywa się „Bitwa na kości”, bo jak się łatwo domyśleć na każdej karcie znajduje się piesek z określoną liczbą kości, ten który ma ich więcej oczywiście wygrywa. A jeśli pojawią nam się karty z taką samą liczbą kości to oczywiście zaczyna się wojna. Gracze wykładają wtedy po jednej karcie zakrytej i jednej odkrytej – znów zwycięża pies z większą ilością kości. Gracz, który zbierze wszystkie karty wygrywa. Poza tym, że dzieci się świetnie bawią, to w przypadku tej wersji można ją wykorzystać również do nauki cyfr i liczenia. U nas to był jej dodatkowy wielki plus, bo Noam długo nie chciał w tej kwestii współpracować i liczyć po kolei. Ale kiedy teraz musi policzyć kości by wiedzieć, kto wygrywa idzie mu to bez zarzutu. Opakowanie jest małe, ale także bardzo kolorowe co mnie dodatkowo do tej gry przyciągneło. To jak pamiętacie tą grę ze swojego dzieciństwa??
Gra karciana Bitwa na kości – Kalimba <tu klik>
Bluzy Taty i Noama – oku aku <tu klik>
Tagi: bitwa na kosci, dzieci, dziewczynka, fajne zabawki, gra karciana, gra karciana dla dzieci, gra karciana wojna, gry, gry dla dzieci, gry dla rodziny, kalimba, moda chłopięca, moda dziecięca, modne dziecko, modny chłopiec, nowa marka odzieżowa, stylizacje, ubrania dla dzieci, zabawa, zabawki, zabawki dla chlopca, zabawki dla dzieci, zabawki dla dziewczynkiKategoria: Gadżety dla dzieci, Zabawki
Autor: Świat Karinki
46 komentarzy
Bluzy są po prostu mega świetne!
Dzięki
Bluzy są po prostu mega świetne, kolory dobrane zostały doskonale! Gry w karty nie znam, ale bardzo lubię rodzinne rozrywki więc z całą pewnością się zainteresuję!
super
super 🙂
🙂
Nigdy nie grałam w kości, ale ta odmiana z sympatycznymi psiakami jest b. ciekawa. Radość dziecka emanuje na fotografii, tak więc gra się sprawdziła 🙂
Gra się bardzo podobała i podoba
Uwielbiam gry towarzyskie i myślę że to jedna z lepszych alternatyw dla dziecka 🙂 a bluzy faktycznie super ! 🙂
Też tak myślę
Uwielbiam gry planszowe 🙂
my też
Bardzo często gramy w najróżniejsze gry, ale kości jeszcze przed nami 🙂
super
Omnomnom ale mi smaka zrobiliście tymi ciastkami. Bluza super, świetne ma kolory! Naszym chłopcom pewnie by się spodobały. Gra wygląda też ciekawie !
super, a na ciastka zapraszamy
Bardzo lubimy gry planszowe, karciane i zręcznościowe, mamy ich w domu ponad 200. Ten jeszcze nie znamy.
O matko gdzie wy to trzymacie?
Bardzo fajna gra! 🙂 Grę w wojnę pamiętam, ciągnęła się w nieskończoność 🙂
Dokładnie dlatego dzieci ma się na dłużej z głowy
Jasne, że pamiętam tę grę. Pół dzieciństwa w nią grałam 😀 Taka wersja jest zdecydowanie lepsza dla dzieci. Piękne te karty!
Prawda zwykłe karty się przy niej chowają 😛
Fajna zabawa, tyle radości :-))
To prawda
Zarówno gra, jak i bluzy – prezentują się znakomicie 🙂 My póki co celujemy bardziej w planszówki – ale i na karciane przyjdzie czas 🙂
U nas i karciane i planszówki są teraz na czasie
Oj, ile ja razy grałam w wojnę! 😉
Ja też 😛
Wczoraj kości nigdy nie grałam i nie kojarzę tej gry z dzieciństwa 🙂 w karty się często grało, najbardziej pakietem głupiego Jasia 😀 a i bluzy wyglądają bardzo fajnie
bo to nie jest gra w kości tylko w wojnę ale ze zmienioną nazwą 😛
Znam w grę w kości o tak. Chociaż musze się przyznać iż jeszcze w nią nigdy nie grałam seriio ha jak to możliwe? Może teraz to nadrobie z siostrą hi
ale gra w kości to jednak chyba inne zasady niż tu 😛
my z rodzinką jesteśmy teraz na etapie gier interaktywnych, jak np. Rudy Lis czy Nie pękaj prosiaczku. Moja córka uwielbia z nami grać, oprócz fajnego spędzania czasu to sposób na rozwijanie jej wyobraźni i ćwiczenie intelektu.
nie pękaj prosiaczku też mamy 😛
mi wszelakie gry w karty przypominają piękne czasy dzieciństwa. Oj jak ja uwielbiałam! I karty i planszówki 🙂 Do dziś gram ze znajomymi w karty – przeważnie w tysiąca 🙂
A wiesz że ja w tysiąca nie umiem grać 😛
Tak naprawdę wszystkie gry karciane są jeszcze przed nami, bo synek ma jeszcze niespełna 3 latka, ale super wiedzieć, że są takie fajne opcje!
jest bardzo fajny wybór z gier dla dzieci na rynku
Takiej gry nie znam, ale bluzy są super! Mały to urodzony model, kochany chłopczyk. Zdjęcie z języczkiem moje ulubione 😀 😀
Coś z modela ma w sobie napewno
bardzo ładne i kolorowe obrazki ! moja córcia to jeszcze za mała na takie gry woli spędzać czas na dworze, bo jakby mogła to by spała na placu zabaw hehe. w sumie po przeczytaniu recenzji stwierdziłam, że ja tej gry nie znam chociaż nazwa coś mi mówi, ale raczej nie miałam okazji w nią grać .
To taki wiek u nas też tak było, za to teraz gry rządzą + plac zabaw również
Bardzo lubię gry zarówno w karty jak i kości. Często gramy zwłaszcza w wakacje kiedy jest na to dużo czasu. Mam 7 letniego chrześniak, więc na pewno spodoba mu się ten rodzaj gry ?
super
Mój brzdąc za mały na takie gry, ale jeszcze wszystko przed nami 🙂
Ani się obejrzysz a okaże się że już jest duży