Hulajnoga dla Twojego dziecka – czyli na co zwrócić uwagę?!
kwiecień 23, 2018 | 44 komentarze
Wybierając hulajnogę dla naszego dziecka, tak naprawdę powinniśmy z góry odpowiedzieć sobie na parę pytań. Czy mamy ją gdzie przechowywać? Czy będziemy ją podkradać naszemu dziecku? I przede wszystkim dobrać ją do wieku i możliwości naszego dziecka? Nasze pierwsze hulajnogi, były 3 kołowe i skręcanie odbywało się dzięki balansowaniu ciałem. Nie trudno się więc domyśleć, że początki jazdy na takiej 2 kołowej hulajnodze, nie były wcale łatwe. Dlatego bardzo się cieszę, że hulajnogi marki Razor trafiły do naszego domu na święta, dzięki możliwościom naszego mieszkania trochę sobie nasze dzieci poćwiczyły w domu zanim wyszły pojeździć na zewnątrz. Z racji ograniczonego miejsca, dla mnie postawą było to by hulajnogi były składane, bym mogła łatwo chować je do szafy. Zaś dla Tatinka istotną kwestią było to by te hulajnogi przede wszystkim już długo służyły naszym dzieciom, tak by również miały duży udźwig kilogramów byśmy i my mogli czasami je im podkraść. Tak więc zobaczycie na jednym, ze zdjęć jak na hulajnodze jednocześnie jeżdżą ojciec i syn. Cóż mam Wam jeszcze powiedzieć, z racji tego, że nasze dzieci to tak jak my „gadżeciaże”, nie mogło się obyć bez odpowiednio dobranych ozdób do hulajnog. Wasze dzieci również lubią jazdę na hulajnodze?
Karina : Hulajnoga – razor.pl <tu klik>
Sweter – Bobo Choses T-sh – Zara Spódnica – Raspberry Republic Legginsy – oku aku kids Buty – New Balance
Noam: Hulajnoga – razor.pl <tu klik>
Czapka – dashki Bluza – Kuku kid T-sh – maxmorra Spodnie – mini rodini <tuliluli.pl> Buty – adidas
Kategoria: Gadżety dla dzieci, Pojazdy
Autor: Świat Karinki
44 komentarze
Ależ to jest przyjemna zabawa. Sama bym pojezdzila.
zgadza się
Jestem przed wyborem hulajnogi dla dziecka, więc chętnie przeczytałam ten tekst.
super
Moje dzieciaki też miały, przyznam, że nieraz od nich pożyczałam 🙂
to takie normalne dla rodzica
U nas hulajnoga jakoś się nie przyjęła.
Myślę że jak my byśmy zaczeli od dwukolowej też mogło by być różnie
Nasza 3 letnia Zosia śmiga na hulajnodze z Decathlonu – uwielbia ją!
super
Sama bym na takiej pojeździła, sama frajda:)
zgadza się
Dużo dzieci jeździ na hulajnogach, trzeba jednak dobrze wybrać…
To prawda
Moje dzieci uwielbiały hulajnogi, chętnie zabierały je na każdy spacer. 🙂
Tak też jest u nas
Cenne rady , bo chodzi o bezpieczeństwo dzieci…
dokładnie
No niestety jedyne na co zwraca uwagę moja córka, przy wyborze, to kolor, oczywiście różowy:L) cóż wymagać od 5-latkia
Cóż to typowe u dziecka 😀 Jak widać 8 latka też wybrała różową 😛
Moje dzieciaki uwielbiają hulajnogi i bardzo często na nich śmigają 🙂 ps. podobają mi się Wasze
Dzięki nasze też swoje mają w ciągłym użytku
Cieszy mnie, że hulajnogi od lat nie wychodzą z mody i jest ich duży wybór:)
to prawda hulajnoga to taki pewniak jak rower
Haha, przypomniałam sobie, jak mój mąż wrócił kiedyś ze sportowego z wielką, aluminiową hulajnogą. DLA SIEBIE. Postanowił, że będzie jeździł na niej do pracy ;).
To zawsze jakiś plan, mój wrócił z wersją dla siebie bo powiedział że ma dość biegania za dziećmi na hulajnogach 😛
jak mlodszy delikwent dorosnie to sobie tez kupuje i wszyscy bedziemy smigac!
Bardzo dobry pomysł
U nas synek nadal częściej wybiera rower – ale za to ja pędzę za nim niejednokrotnie właśnie na hulajnodze 😉
u nas tak kiedyś Tatinek za Noamem gnał 😛
Kariny bluzka w gepardy jest zdecydowanie gwiazdą tego wpisu <3
😀 Dzięki 😛
Właśnie stoję przed wyborem hulajnogi. Te z firmy razor wyglądają świetnie!
i są bardzo fajne i super wykonane więc polecamy
Hulajnoga to super zabawa 🙂 Mój syn ma jeszcze trzykołową, ale już zastanawiamy się czy na Dzień Dziecka nie kupić mu dwukołowej
Myślę że to dobry pomysł
Mój syn kiedyś sporo czasu spędzał na hulajnodze. Teraz woli rower 🙂
A u nas dalej hulajnoga na pierwszym miejscu
Przekonało mnie zdjęcie taty na tym sprzęcie. :))
My właśnie stoimy przed wyborem zakupu hulajnogi, ciężka sprawa.
On na hulajnodze to najlepsze potwierdzenie że z dużym udźwigiem daje radę 😛
Nie mam dzieci więc się bie wypowiem o nich ale co do mnie…
Oj pojeździłabym sama…:D
Na tej większej hulajnodze śmiało byś mogła 😛
Bardzo fajne te hulajnogi! Moje dzieci byłyby nimi zachwycone 🙂
Moje są bardzo zadowolone