Najfajniejsza gra na ferie i nie tylko

Najfajniejsza gra na ferie i nie tylko

luty 12, 2020 | Opublikowano przez 15 komentarzy

 

Dziś właśnie premierę ma gra o dźwięcznym tytule „Gra słów”, a my nie dość, że możemy Wam ją pokazać, to jeszcze mamy dla Was trzy gry do rozdania. Ale o tym jakie są zasady przeczytacie na samym dole w regulaminie. Teraz zaś pozwólcie, że napiszę Wam o tym dla kogo jest ona przeznaczona i jak się w nią gra.

Gra Słów <tu klik>

To co jest najistotniejsze moim zdaniem w przypadku tej gry to to, że tu nie ma mowy o rywalizacji między graczami, oni tworzą zespół i wspólnie starają się osiągnąć jak najlepszy wynik! Gra ta składa się również z trzech faz: kojarzenia, opowiadania i dobra pamieć.

Faza I: Skojarzenia – gracz rozpoczynający grę losuje zadanie dla pozostałych osób, miesza 4 żetony i losuje jeden z nich. Liczbę na nim sprawdza tak by inni gracze jej nie widzieli. Cyfra ta wskazuje jedną z czterech kart zadań, którą mamy rozłożoną przed sobą, np jest to karta z choinką, więc musimy wskazać kartę która skojarzy się graczom właśnie z nią. Gracz wskazuje wtedy np śnieg, gracze mogą w tym czasie rozmawiać ze sobą by ustalić co im się kojarzy właśnie z tą kartą. Jeśli wskazali właściwą kartę zadania, to zdobywają obydwie karty i odkładają je obok rysunkami do dołu.

Faza II: Opowiadanie – ta faza to przygotowanie do fazy III. Zdobyte karty zadań rozkładamy rysunkami do dołu w jednym rzędzie, pod nimi rozkładamy obrazkami do góry karty skojarzeń. Karty rozkładane są w takiej samej kolejności jak zostały zdobyte w fazie I. Gracze biorą karty odłożone na bok podczas, przygotowania rozgrywki. Następnie je tasują i odliczają tyle kart ile leży w jednym rzędzie. Należy je rozdać graczom, a resztę odłożyć do pudełka. Można oglądać rysunki na grach, ale nie można pokazywać ich innym graczom. Każdy gracz wybiera 1 kartę ze swoich kart i kładzie ją rysunkiem do góry, pod dowolną kartą skojarzeń. W ten sposób powstaje 3 rząd kart. Pamiętajcie, że kłądąć kartę należy ją powiązać z rysunkiem widocznym na karcie skojarzeń.

Faza III: Pamięć – tu na początku chowamy środkowy rząd kart do pudełka. Zadaniem graczy jest odpowiedzenie na pytanie, jakie rysunki znajdują się na zakrytych kartach w górnym rzędzie. Wszyscy gracze mogą ze sobą rozmawiać i dzielić się tym co zapamiętali z fazy I i II. Zaczynamy od 1 karty z lewej strony i za każdym razem mają tylko jedną szansę na udzielenie odpowiedzi. Po udzieleniu odpowiedzi odwracają zakrytą kartę i sprawdzają, czy mieli rację. Jeśli udało się zgadnąć, to zdobywają kartę z górnego rzędu, a kartę z dolnego odkładają do pudełka. Ale jeśli odpowiedź jest błędna to obie karty odkładają do pudełka. Po odkryciu ostatniej karty z górnego rzędu, gra się kończy i przystępujemy do liczenia punków za zdobyte karty.

Wiem, że czytając zasady gra może wydawać się ciut trudna, ale na szczęście w instrukcji znajdziecie rysunki, które ułatwiają zdobycie zasad! Gra ta jest skierowana do dzieci od lat 6 i zdecydowanie ten próg wiekowy jest tu trafny.

 

 

Tagi: , , , , , , , ,

Kategoria: ,

Autor: Świat Karinki

15 komentarzy

  • Marta :

    To musi być naprawdę fajna gra, do tego rewelacyjnie rozwijająca 🙂

  • Mama Maryski :

    U nas już po feriach, ale i tak często gramy w co się da… :p od kółka i krzyżyk, przez chińczyka,monopoli i wsiąść do pociągu:)
    Najchętniej gramy cała trójka Ja, Mania i Tatuś:p

  • Kasia :

    Najczęściej gram z moim synkiem i mężem 🙂

  • Jestem mamą dwóch chłopców, więc odpowiedź jest oczywista, w gry gram głównie w z nimi. W niektóre gry gramy wszyscy razem, w inne gram z chłopcami pojedynczo. Bardzo lubię w ten sposób spędzać z nimi czas:)

  • Marlena H. :

    Bardzo lubię gry słowne. Mamy kilka gier od NK i czesto po nie sięgamy. Wysokie najczęściej gram z moim mężem. ?

  • Fajne są takie gry, w których dzieci mogą się wykazać. A także poznać nowe słownictwo. Podoba mi się też to, że jest mała, nie wymaga mnóstwa miejsca i można w nią grać, na przykład w podróży. Widzę, że Twojemu synkowi też się spodobała 🙂

  • ale super gra! najczęściej gram w gry z… każdym kto się nawinie ;-). Nie mają wyboru, nie mają drogi ucieczki, trzeba grać 😉

  • Róża :

    Jest nas 4. Jeden uparty ci ma 11 lat, do tego tatuś trochę starszy ale też uparty. W skład wchodzi sama 11 lat, zakręcona i pomysłowa, na sam koniec jestem ja ha mama też uparta ale zawsze każą mi zaczynac. Lubimy razem grać w gry. W czasie gdy się nidzimu zawsze coś się znajdzie i wspólnie spędzamy czas. Dzieciaki u dziadków też tak spędzają wolne chwile.

  • Paulina :

    Wspólne granie musi być na dywanie, bez pośpiechu, bez paniki że zaraz np. mleko wykipi. Nie ważne czy zmartwień na głowie masa, ten czas ma być tylko dla naszego bobasa. A gdy ten bobas ma latek siedem – kiedy ten czas zleciał – nie wiem. To granie może być już w poważnym tonie a ciekawość dziecka aż płonie.
    Dlatego czas z moją córeczką i synkiem podczas gier uważam za bardzo wartościowy.

  • Lauralr :

    Fajna tapeta na scianie gdzie kupiona ?

  • Marta :

    Oczywiście u nas gramy cała rodzika czyli mama, tata córcia Marysia która do gier jeszcze zachęca babcie i dziadka 🙂

  • Wygląda na naprawdę interesującą grę. Pewnie sprawia sporo frajdy.

  • Po prostu MAMA :

    Podoba mi się format gry i jej wielkość- można wrzucić do plecaka i zabrać ze sobą.

  • ankawesola :

    Z dziećmi dziś nawet graliśmy. A tak najczęściej gramy w czwórkę dzieci i my.

  • TosiMama :

    Na dodatkowe „ferie”, które właśnie nam się przytrafiły teraz, też na pewno się przyda:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *