Pora na stwora czyli kolejna gra dla dzieci!
maj 24, 2018 | 57 komentarzyPewnie zbytnio Was nie zdziwimy, ale dziś kolejny post z kolejną grą dla dzieci i nie tylko. Ale muszę Was uprzedzić, że jeszcze dużo gier przed nami, bo po imprezie urodzinowej Kariny ich ilość znowu wzrosła w naszym domu. Więc będziemy się z Wami dzielić wieloma nowościami. Dziś zaś chcielibyśmy Wam pokazać grę Pora na stwora! Czyli stwórz swojego stwora. Gracze dostają tajne zadania przedstawiające rysunki stworów. Gdy ktoś stworzy z kart swojego stwora, zdobywa punkt! Nie jest to jednak takie proste, ponieważ każdy stara się stworzyć innego stwora! Gra ta ma bardzo proste zasady, i bardzo wciąga w akcję, bo kto nie chciałby wygrać. Gra jest przeznaczona dla dzieci od 5 lat i moim zdanie tak właśnie pasuje, ilość przewidzianych graczy to od 2 do 6 osób, a czas rozgrywki to 15 minut. Tak samo jak w przypadku gry mrówki, mieści się ona w małym zgrabnym pudełeczku, które nie zajmie dużo miejsca w pokoju dziecka.
Pora na stwora – wydawnictwo Nasza Księgarnia <tu klik>
Tagi: dzieci, dziewczynka, fajne zabawki, gra pora na stwora, gry dla dzieci, gry dla rodziny, gry planszowe, wspolna zabawa, wydawnictwo nasza ksiegarnia, zabawa, zabawki, zabawki dla chlopca, zabawki dla dzieci, zabawki dla dziewczynki
Kategoria: Gadżety dla dzieci, Zabawki
Autor: Świat Karinki
57 komentarzy
Fajna zabawa, bo dla całej rodziny. Niedawno w sklepie z zabawkami zdziwiło mnie pytanie jednej pani do sprzedawczyni. Czy ma zabawki, którymi dziecko może się samo bawić bez proszenia dorosłych o współudział. Żal mi się zrobiło tego dzieciaka.
też mi było by żal tego dziecka 🙁
Z dzieciństwa najlepiej pamiętam grę w chińczyka, kiedy całą rodzinką przy niej siedzieliśmy. Mnóstwo frajdy sprawiały nam także bierki, to był sprawdzian cierpliwości i manualnych umiejętności. 🙂
Chińczyk to i gra mojego dzieciństwa
Wygląda całkiem ciekawie!
a jest naprawdę fajna
Super są takie gry, ale najważniejsze że rodzice potrafią znaleźć czas dla swoich dzieci.
W dzisiejszych czasach różnie to niestety bywa
Mamy . Uwielbiamy ją. Jedna z fajniejszych gier, jakie mieliśmy 🙂
super
Czytając takie posty wspominam zabawy z synem… teraz jest już dorosły.
super że macie takie wspomienia
My od małego grałyśmy z Tatą w karty (stary hazardzista tfu), Woją, 3-45-8 czy makao…I po makale 😀
haha wojna to znana mi gra 😛
Grę, którą najbardziej pamiętam z dzieciństwa to gra w Grzybobranie. Graliśmy z rodzicami i bratem w każdej wolnej chwili. Nie było niedzieli, żebyśmy nie rozpoczynali rozgrywek, w tą grę. Mieliśmy rozpisany swój system, punktację za zwycięstwo czy kolejne miejsca. Graliśmy przez cały tydzień, a w niedzielę był uroczysty finał, który jak na finał miał odpowiednią oprawę – były nawet medale z lizaków i ciasto dla zwycięzcy. To były piękne czasy 🙂
Grzybobrania nie znam 🙂
Bardzo lubię gry karciane i w tę chętnie bym zagrała 🙂 Bardzo fajne ilustracje potworków 🙂
więc to gra dla Ciebie
Świetna gra, jeszcze jej nie widziałam nigdzie
Bo to jedna z nowości
O! Świetna gra! Jakiś czas temu szukałam czegoś dla dzieciaków znajomych, trochę bez pomysłu kupiłam prezent… A szkoda, bo ta gra wydaje się całkiem spoko.
Następnym razem wybierzesz więc ją 🙂
Gra, którą pamiętam najbardziej? No cóż, nie będę zbyt oryginalna. Chińczyk! Urządzaliśmy z rodzicami prawdziwe maratony. Parę lat później, siedziałam z nosem w książkach ucząc się do matury, a mama przyszła do mnie z pudełkiem chińczyka na odstresowanie. Od tego czasu mam do tej gry podwójny sentyment i na samą myśl o niej robi mi się przyjemnie 🙂
Chyba każdy z nas najczęściej grał w chińczyka
Fajne są takie gry rodzinne 😉
dokładnie
O raju, w takie coś grałam w podstawówce, rysując na kartce kolejną część ciała, zaginając i podając kolejnej osobie O.O
kojarzę chyba o co chodziło 😛
Moją ulubioną grą z dzieciństwa, a raczej grami , były planszówki robione przeze mnie ? na jednej grze było mnóstwo różnorodnych przeszkód , zadań , i co najważniejsze , mogłam je robić tak , żeby grać sama ? dwójka starszych braci nie wykazywali chęci grania ?
super że byłaś taka pomysłowa
Tej gry jeszcze nie widziałam, a zapowiada się super 🙂
jest super
Cofnijmy się trochę w czasie, do chwili, w której miałam kilka lat… Cofnijmy się kilka lat wstecz… no dobra kilkanaście 😉 Wspomnienia z dzieciństwa przywoływane przez gry planszowe to jedna z wielu rzeczy, które wywołują na wielu twarzach uśmiech. Któż z nas nie grał w chińczyka, scrabble czy kółko i krzyżyk? Przewinął się również chińczyk, grzybobranie, a nawet monopol… Ja niestety jako jedynaczka żadko miałam z kim pograć w planszówki, rodzice choć zabiegani w ciągu roku to w czasie urlopu próbowali nadrobić zaległości. Dziadek próbował uczyć mnie gry w szachy… do teraz nie pojęłam… Jedyną gre, którą pamiętam z dzieciństwa i nie była to planszówka to… makao…. Uwielbiałam w tą grę grać, godziny, które przy niej spędzałam (a nie było go mało) mijał jak sekundy. Właśnie w tą grę uwielbiałam grać z rodzicami. Czy ktoś jeszcze pamięta jej zasady? Ja uczę moją 8letnią córkę i świetnie jej idzie, chyba załapała to tak jak ja kiedyś.
Ooo jeszcze „państwa i miasta” … Całe przerwy na niej spędzone (kanapka była mało ważna) 🙂 no ale to też nie planszówka 🙁
Teraz wybór planszówek jest bardzo zaawansowany, można dobrać grę dla każdego wieku, do upodobań, do możliwości…. Wybór jest kosmiczny. Dlatego teraz grając z dziećmi uczę się razem z nimi, nadrabiam zaległości z przeszłości.
P.S. ostatnio córka wygrała w świetlicowym konkursie (w szkole) najzwyklejszą grę w kalambury, ale z plansza, kostkami, pionkami… Śmiechu po pas… Polecam 🙂 nawet mój prawie 4latel wciągnął się na całego:-)
kalambury mamy w domu i super się w nie gra
Kolejna świetna gra, rozwijająca kreatywność. Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom – a za stworem na pewno się rozejrzę 🙂
super
Z dzieciństwa najbardziej pamiętam planszówkę ze Smerfami;) Ale o co w niej chodziło? Tego przypomnieć sobie nie mogę.
nie podpowiem bo nie miałam takiej gry
Super gra. Mój synek też lubi różne potworki.;-)
Gra jaką pamiętam z dzieciństwa to bierki, które wygrałam w konkursie plastycznym w szkole. A że miałam dużo rodzeństwa to fajnie się razem grało, dlatego wszelkie gry typu „zbiorczego” są mile widziane. Gry dla całej rodziny są super, ponieważ to doskonała okazja na spędzenie wspólnie czasu.
a ja nigdy w bierki nie gralam
Idzia będzie min…. gra w chińczyka hihi i mamy ha do dziś… posklejana i wiekowa ojjj wiele widziała… słyszała bo u nas grało się i … gra tak jak kostka wypada… raz się wygrywa raz nie i wiadomo nie lekko wtedy jest ale… trzeba się też tego nauczyć… ściskamy Stwora
chinczyka nie da sie nie lublić
Ooo … ja pamiętam „Państwa i miasta” z rodzicami ? … te tabeleczki, zmagania, główkowanie ? uwielbiałam. Z koleżankami na kocu na podwórku często grałyśmy w „Eurobiznes”, w karty „Wojna”, „Makao”, „Warcaby”, „Szachy” (z tatą najczęściej), „Grzybobranie” i podstawą oczywiście był „Chińczyk” no i jeszcze „Bierki”. Teraz z synem też uwielbiamy gry planszowe i ze „starych” królują u nas – „Szachy”, „Warcaby”, „Eurobiznes” … NIE „Monopoly” ? a do tego jeszcze „Grzybobranie” i „Chińczyk Scooby Doo” ( zasady jak w podstawowym ale dodatkowe karty do wykonywania zadań i dwa dodatkowe pola na planszy) i jeszcze karty „Wojna” ale ja chyba już na to jestem za stara ? bo szybko mi się nudzi ? i chyba to wszystko ? stwierdzam że chyba w poprzednim wcieleniu to musiałam mieć coś wspólnego z grami ? bo do tej pory uwielbiam grać w gry planszowe ????
Państwa i miasta również pamiętamy 😀
Moje wczesne dzieciństwo to Chińczyk. Graliśmy przy wielkim stole u babci ? potem w podstawówce Hamburger i eurobeurobiznes ? nieprzespane nice w ferie i wakacje. Mam jeszcze swój stary eurobiznes ?
eurobiznesu nie miałam 😛
Za moich czasów nie było takiego wyboru gier 🙂 Karty, warcaby czy bierki musiały wystarczyć 😀 Świetna gra!
to prawda nie było takiego wyboru
Piękne zdjęcia! Jak synek podrośnie zaopatrzę się w takowe gry…
super
Świetna gra. Na pewno sprawia wiele frajdy dzieciom i rodzicom. Uwielbiam grać w gry z moimi dziećmi, więc może się skuszę na tą grę. Dzięki za inspirację.
polecamy bardzo jest super
Jupi jupi się tooo jaaa ? myyy idzia będzie min AAAA jak zobaczy mę dziecię ją dziękuję dziękuję bardzo magia ale suuuuper juuupi
super 🙂
Teraz jest mnóstwo gier, gdzie może grać cała rodzina:)
to prawda