Książek nigdy za wiele! Pomelo jest zakochany
marzec 19, 2018 | 50 komentarzyDziś będzie o książce „Pomelo jest zakochany”, wydawnictwa Zakamarki. Książka ta przyciągneła Karinę zdecydowanie dzięki swojej różowej okładce, w końcu dziewczynki kochają róż. W książce tej znajdziecie kilka podrozdziałów. Pierwsza jest o takim samym tytule co książka czyli Pomelo jest zakochany, i mówi o tym jak to słoń Pomelo jest zakochany w jedenastej rzodkiewce z trzeciego rzędu, w kroplach rosy, w swoim cieniu bo go nigdy nie opuści, w księżycu i wielu wielu innych rzeczach.
Drugi podrozdział nosi nazwę „Wszystko znika” to takie wprowadzenie, że jesienią znikają dmuchawce, warzywa z ogrodu, ale za to po pewnym czasie przychodzi zima, a wraz z nią śnieg, na którym można robić fajne rzeczy.
Trzeci podrozdział pod tytułem „Pomelo jest fantastyczny” jest moim ulubionym, opowiada o tym jaki to On jest fantastyczny, bo przecież nie dłubie w nosie (w końcu nie ma palców), staje się niewidzialny na różowym tle, nigdy nie psuje mu się fryzura, i wiele innych fantastycznych rzeczy dowiecie się sami czytając tą książkę.
Jest to książka dla dzieci w wieku 3+ ale zdecydowanie fajnie sprawdzi się u starszych dzieci, jeśli chodzi o ćwiczenie czytania samodzielnie. Nie duża ilość tekstu na stronie nie zniechęci zbyt szybko do czytania, a świadomość że szybko skończyło samemu czytać książkę daje efekt wielkiej dumy z siebie.
Pomelo jest zakochany – Zakamarki <tu w promocyjnej cenie>
Tagi: dzieci, dziewczynka, inspiracje ksiazkowe, inspiracje modowe, ksiazek nigdy za wiele, ksiazki, ksiazki dla dzieci, pokoj dziecka, pomelo jest zakochany, wydawnictwo zakamarki, zakamarkiKategoria: Dla dzieci, Książki
Autor: Świat Karinki
50 komentarzy
A my Pomelo nigdy nie czytaliśmy… wstyd;)
To koniecznie to zmieńcie!
Piękne obrazki
To tez prawda
To prawda, książek nigdy za wiele… Ja, gdyby mnie było stać wykupiłabym cały empik ;D (ale dla siebie ;D ).
Cóż w zakupoholizm książkowy też można popaść 😛
Właśnie wczoraj zrobiłam gigantyczne zamówienie w księgarni, dorzucę do schowka na następne zakupy. 😉
Nic nie mów mojemu mężowi ale my na 3 książkowe zamówienia czekamy 😛
Na początek przygody z czytaniem książka na pewno jest idealana.
Dokładnie tak
Ładna okładka i ciekawe ilustracje. Młodym czytelnikom na pewno się spodoba 🙂
Bardzo się podoba
Nie spotkałam się wcześniej z tą książką. Mój syn lubi jak mu czytam, ciekawe czy zaintersowałby się tą książką, bo na razie lubi wszystko co związane ze strażą.
Pomelo ma wiele odsłon, więc może popatrz na pozostałe tytuły, może będzie jakiś idealny dla niego
Ksiązki są wspaniałe, a dziecom trzeba od małego zaszczepić do nich miłość 😉
Dokładnie jak się nie czyta dziecku od małego to się nie ma co dziwić że później nie chce sięgać po książki
O Pomelo slyszalam, ale jeszcze nie wpadl nam w rece.
To koniecznie to zmieńcie!
Ach, jaką długą ten słoń ma trąbę 🙂 Za moich czasów był Słoń Trąbalski 😀 pozdrawiam!
Też go pamiętam 😛
Lubię książki ilustrowane na białym tle 🙂 Musimy się zapoznać z Pomelo.
Koniecznie się zapoznajcie
Jakie cudowne ilustracje w książce na pewno miło się takie czyta 😉
Bardzo miło, i ilustracje fajnie wciągają dziecko
Historia wygląda zachęcająco, ja jednak nie lubię takiej kreski w ilustracjach dla dzieci
Cóż nie każdemu musi się podobać to samo
Jej jaka kochana ta książeczka ! Moja córcia ma dopiero 5 miesięcy, ale już zaczynamy z pierwszymi książeczkami 🙂
Super dla takich maluszków jest też dużo fajnych książek
Ilustracje mnie akurat porwały – oby i dzieci w jakiś sposób to przekonało.
Świetna propozycja, na pewno pomoże w nauce czytania.
Na początek na pewno się sprawdzi
Książka wydaje się bardzo sympatyczna 🙂
I taka też jest
Piękne obrazki, zapewne każdemu dziecku się spodoba ta książeczka:)
Myślę że tak
A myślałam ,że to będzie o cytrusie ;-)))
A tu o słoniu 😛
Bardzo sympatyczny bohater i urocza historia 🙂
Dokłdanie
Mnie oczarowała ta pozycja!
mnie również
Jaka urocza książeczka 🙂 Jak mi się podoba ta różnorodność wśród książeczek dla dzieci teraz!
Mi tez mi się podoba
Świetna seria książek! I te obrazki urocze 🙂
To prawda
Nie mam ani dzieci ani młodszego rodzeństwa, w rodzinie ogółem brak małych dzieci, więc z tego typu książkami nie mam do czynienia… Ale jakoś sama grafika mnie tutaj nie przekonuje.
Na szczęście nie każdemu musi się podobać to samo
Przez chwilę myślałam, że to będzie o owocu 😀
Jak tytuł może zmylić 😛
Ale ciekawa oprawa graficzna książki, przesympatyczna, spodoba się młodym czytelnikom, a i dorosły chętnie na nią spojrzy z uśmiechem. 🙂
zgadza się