
Książek nigdy za wiele! Basia i przyjaciele
wrzesień 19, 2019 | 10 komentarzy
W dzisiejszym wpisie chciałam Wam pokazać dwie książki z serii ” Basia i przyjaciele” ta seria przygotowana jest dla nieco starszych czytelników „Basi”. To idealna seria dla dzieci, które chcą lepiej poznać przyjaciół Basi i ich codzienne problemy. Te książeczki są przepełnione różnymi emocjami i świetnie opowiadają o relacjach z rówieśnikami i rodziną.
Basia i przyjaciele. Janek <tu klik>
Janek jeśli jeszcze nie wiecie to starszy brat Basi i Franka, przed wyjazdem na majówkę dowiaduje się, jego ulubiony kuzyn nie może z nimi jechać, i jeszcze, że może będzie musiał nosić okulary. W tej książeczce Janek musi sobie poradzić z trudnymi emocjami, co łatwe nie jest skoro jest najstarszy z rodzeństwa. Ale na szczęście ma swoją nieidealną rodzinę, która pomaga mu przez to przejść i zrozumieć.
Basia i zegarek <tu klik>
Basia dostała zegarek, który przysłał jej paczką dziadek. Bardzo ją ucieszył, i każdemu komu mogła mówiła o tym, że go ma, nie zdejmowała go nawet do kąpieli. Aż pewnego dnia Janek zwrócił jej uwagę, że tak się cieszy z tego zegarka, a nie umie odczytać nawet która jest godzina. Basia posmutniała i poprosiła mamę by ta ją nauczyła odczytywać godzinę. W sumie Basia nie nauczyła się odczytywać godziny, ale cała książka porusza bardzo fajnie temat czasu, jego przemijania, i tego jakie znaczenie on ma w naszym życiu.
Basia i przyjaciele. Lula <tu klik>
Lula jest kuzynką Basi, i jest bardzo zdenerwowana przed występem, który ma się odbyć zaraz po szkole. Możliwe, że nawet na ten występ zdąży Tata, bo będzie miał mniej pracy. W dniu występu Lulę boli brzuch jak by zawiązał się na supeł. Kiedy Lula przebierała się do swojego występu, okazało się że zapomniała rajstopek, na szczęście z pomocą przyszła Basia, bo to z nią występować miała Lula. Jak przebiegł występ dowiecie się już sami czytając, ale fajne jest to w tej książce, że mówi ona o stresie i wymaganiach jakie często sami sobie stawiamy, i jak sobie z nimi radzić.
Kategoria: Dla dzieci, Książki
Autor: Świat Karinki
10 komentarzy
Śliczne są te książki. I to prawda, że książek nigdy nie za wiele 😉
Dokładnie ksiazki są bardzo istotne w rozwoju dzieci
Książek nigdy za wiele… właśnie się zastanawiam. Te książki to kolejna pozycja na mojej liście zakupów, a wiem, że to nie koniec. Moje dziecko non stop dostaje książki, wiem, że to dobrze, ale…czy jest jakaś niebezpieczna granica ?:D
Myślę że źle jest jeśli mimo wszystko nie rozstajemy się ze wszystkimi książkami. Np bo nam szkoda a dziecko już dawno z niej wyrosło, jestem za tym by takie książki szły w dalsze ręce. A sobie zostawiać tak naprawdę te które są wartościowe a i później mogą przydać się w szkole
No wspaniale są te książeczki 😉
Basia to bardzo fajna seria ksiazsk
Fakt faktem uwielbiam książki i tez zawsze byłam zdania że książek nigdy dość. A potem musiałam się przeprowadzić 😉 Najcięższe były… Książki 😉 ale uwielbiam książki i ja i moja 6latka 😉 Więc pewnie zobaczymy i te serie 😉
U nas też jak by doszło to przeprowadzki to było by co dźwigać ?
Baśka w każdej ilości 🙂 Już nie mogę doczekać się możliwości zakupu DVD z jej przygodami
Basia to nasze ulubione książki 🙂 Jeszcze tych nie czytalismy, czekamy na naszą przesyłkę 🙂