
Książek nigdy za wiele! Chrum, chrum Bolusiu
sierpień 18, 2018 | 32 komentarzeZacznę może od tego, że to nie zwykle urocza i krótka historia. Idealna do przeczytania na dobranoc, młodszym dzieciom. A o czym jest? Otóż Boluś chce wyjść na dwór, bo ma już dość siedzenia w domu. Ale jego młodszy braciszek też ma dość siedzenia w domu. Mama pozwala im obydwojgu wyjść, tylko prosi by uważali i nie wpadli do sadzawki. Niestety nie udaje im się spełnić prośby mamy i wpadają do sadzawki.
Ale boją się pokazać mamie tacy brudni, więc postanawiają schować się w lesie. Zaś w lesie nagle zrobiło się tak ciemno, że postanowili jednak wrócić do domu. W drodze powrotnej złapał ich deszcz, przez co są jeszcze bardziej mokrzy, przez co mama nie domyśliła się że wpadli jednak do sadzawki.
Chrum, chrum Bolusiu – wydawnictwo zakamarki <tu klik w promocyjnej cenie>
Kategoria: Dla dzieci, Książki
Autor: Świat Karinki
32 komentarze
Przeurocza! Kolejny raz napiszę, że super, że dzieciaki już w takimi wieku mają takie fajne pozycje 🙂
to prawda
Świetna ksiązka i takie proste ale interesujące ilustracje:)
🙂
Chrum, chrum… 😉 tej jeszcze nie mamy w swojej kolekcji. Ciekawa propozycja.
chrum chrum jest super
o Boziu jaka ciekawa książeczka, t coś dla mojego zabawnego, dowcipnego synka!
🙂
Super książka, każdemu dziecku powinna się spodobać 🙂
to prawda
Ale fajna, uwielbiam takie ilustracje w dawnym stylu 🙂
my też
Super ilustracje 🙂
🙂
Bardzo ładne ilustracje, a książka całkiem nietypowa 🙂
to prawda
Urocza 🙂 zapiszę na naszej książkowej liście.
super
Jakoś mnie te dzisiejsze książki dla dzieci nie przekonują…
czemu?
Fajna, prosta, konkretna. Takie powinny być książki dla dzieci
to prawda
Jak dla mnie z opisu książka uczy kłamstwa, chyba, że tak to tylko opisałaś.
Można to tak odebrać bo koniec jest taki jak opisałam, ale łatwo da się to przerobić z dzieckiem na taki sposób by wyjaśnić mu że wszystko by się wydało gdyby nie spadł deszcz i że zawsze trzeba mówić rodzicowi prawdę
cudna ta książka, nie znaliśmy tej serii
to fajnie że już znacie
mam ogromny sentyment do serii o Bolusiu…z racji nazwiska to była pierwsza książka jaką kupiłam dla swojego bratanka. Bolek niech czyta o Bolusiu 🙂
super pomysł
Śliczna książeczka! 😉 Bardzo kolorowa, więc z pewnością zauroczyłaby moje dzieciaczki.;-)
ilustracje podobają się dzieciom to prawda
Ta książeczka zapowiada się świetnie. Piękne ilustracje
to prawda ilustracje są super