Książek nigdy za wiele! Hilda i Ukryjcy
luty 26, 2019 | 11 komentarzy
Dziś chcielibyśmy pokazać Wam książkę, która skierowana jest zdecydowanie do starszych dzieci, poznacie w niej Hildę, której włosy mają kolor niebieski, co świadczy o jej nietuzinkowej osobowości. Dodatko Hilda posiada zamiłowanie do rzeczy niezwykłych, talent do rysowania map i darzy sympatią wszelkie dziwne stwory. A to wszystko razem daje zapowiedź świetnej przygody! Hilda i Ukryjcy <tu klik> to pierwsza część cyklu, który powstał na podstawie animowanego serialu o Hildzie .
Hilda w tej książce będzie miała wiele przygód np., spotka się po raz pierwszy z trollem, będzie negocjować pokój z pewnymi bardzo drobiazgowymi elfami, a także szukać rozwiązania zagadki olbrzyma pojawiającego się tylko o północy.
Serialu na Netflixie nie mieliśmy przyjemności oglądać, bo nie posiadamy Netflixa ale książka jest napisana w fajny sposób, a historia Hildy fajnie wciąga podczas czytania. Dodatkowo w książce są również ilustracje, które nam okurat się podobają. Co myślicie o takich książkach, znacie ten serial?
Tagi: blog ksiazkowy, blog parentingowy, co czytac dzieciom, czytam bo lubie, czytam dziecku, czytam ksiazki dla dzieci, czytanie jest super, czytanie nie boli, inspiracje ksiazkowe, ksiazek nigdy za wiele, ksiazki dla dzieci, ksiazki dla starszych dzieci, wydawnictwo egmont
Kategoria: Dla dzieci, Książki
Autor: Świat Karinki
11 komentarzy
Mamy te książeczkę! Bardzo sympatyczna bohaterka, niezwykle postacie i naprawdę znakomita historia! Ciekawa jestem kolejnych perypetii Hildy.
Świetna książeczka 🙂
Też jestem zdania, że książek nigdy za wiele 🙂 fajna propozycja dla starszaka
Piękne ilustracje. Moja córka ma 2 lata, więc jest jeszcze za mała, ale fajnie wiedzieć co piszczy na rynku wydawniczym.
Ciekawa książeczka , pewnie dzieciom będzie się podobała , bo te niebieskie włosy 🙂
Słyszałam o tej książce dużo dobrego ?
Oprawa graficzna sprawia, że natychmiast ma się chęć sięgnąć po książkę. 🙂
My uwielbiamy książki i zawsze na kolejną znajdzie się u nas miejsce na pólce
Czytałyśmy i bardzo nam się podobała.
Kojarzę ją z Netflixa, ale że książka jest to dopiero teraz mnie uświadomiłaś ?
Netflixa też nie mam, ale obrazki w tej książce mnie osobiście średnio się podobają.