Książek nigdy za wiele! Mamo nie odchodź

Książek nigdy za wiele! Mamo nie odchodź

luty 1, 2020 | Opublikowano przez 8 komentarzy

 

Ostatnie dni spędzam, z dzieciakami w dokładnie ten sam sposób, a mianowicie codziennie po szkole kiedy to już zjedzą obiad, odrobią lekcje siadamy i czytamy wspólnie książki. Dotąd robiliśmy to głównie wieczorami przed snem, ale ostatnio czujemy silniejszą potrzebę, robienia tego częściej.

Dlatego też dziś pokażę Wam książkę, która dopiero co trafiła w nasze ręce, a już przeczytaliśmy ją wspólnie kilkadziesiąt razy. Mowa o „Rodzina Terefilków Czekamy na Mamę” <tu klik>. Rodzinę Trefilków możecie znać z uwielbianego przez dzieci serialu telewizyjnego – my znamy!

W tej książce poruszony zostaje temat emocji, jakie towarzyszą często dzieciom kiedy rodzic wyjeżdża. Treflinka bardzo przeżywa rozstanie z mamą, boli ją brzuszek z tego powodu i jest jej smutno. Podczas tej rozłąki odwiedza ją ulubiona ciocia, którą uczy nowych kroków tanecznych, z bratem przygotuje laurkę dla mamy. Książka ta pomaga zrozumieć dzieciom skąd się one biorą dane emocje i jak można sobie z nimi poradzić. Poza tym w fajny sposób uświadamia również rodzicom, czego nie powinni robić np., nie wymykamy się z domu bez pożegnania.

Poza tym znajdziecie w niej zabawy aktywizujące dla dzieci i rodziców, porady jak wspierać dziecko w codziennych wyzwaniach. A to wszystko stworzone zostało przez psychologa.  Jest to moim zdaniem idealna książka dla dzieci już od 3 roku życia.

Tagi: , , , , , , , ,

Kategoria: ,

Autor: Świat Karinki

8 komentarzy

  • Mój syn lubi oglądać tę bajkę i może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jest w wieku, w którym z większości bajek już wyrósł i ogólnie rzadko je ogląda 🙂

  • moj_caly_swiat :

    Pierwszy raz rozstałam się z córeczka, gdy mąż zabrał mnie na 2 dniowy wyjazd niespodziankę. Niunia miała wtedy 1,5 roku i wcześniej się nie rozstawaliśmy. Była bardzo do mnie przywiązana i przez każde moje nawet krótkie wyjście do sklepu rozpaczała i płakała. Nie wyobrażałam sobie jak zniesie dwudniowa rozłąkę. Cały wyjazd myslalam o niej, denerwowałam się, zastanawiałam co robi a tymczasem okazało się, że ona świetnie się bawiła! Była tak zajęta spędzaniem czasu na zabawie z teściową, że jak wrocilam po nią stęskniona to jeszcze do domu wracać nie chciała! Od tamtej, gdy uświadomiłam sobie, że to ja byłam do niej przywiązana a nie ona do mnie, częściej wyjeżdżamy sami 😉

  • Bardzo ciekawa książeczka. Bajkę znamy i czasem oglądamy. 🙂

  • Niestety nie mam jeszcze dzieci, ale jak tylko będę to z pewnością ta książeczka zagości na naszej półeczce.

  • Marlena H. :

    Czekamy na tę książkę! Mój starszy synek lubi Treflikow. Na święta pod choinkę dostał grę planszową „Grzybobranie Treflikow”, w którą gramy praktycznie w kazdy wieczór. ? Lubimy bajkę, jak i piosenki Treflikow, dlatego myślę, że książka też się u nas sprawdzi. ?

  • A ja dzisiaj już drugi raz trafiam w Internecie na informacje o tej książce:) to musi być hit jakiś;)

  • Motryk :

    Pierwszy raz „zostawiłam” swoją córeczkę, gdy miała 3 miesiące. Wyszłam wtedy na wieczór panieński kuzynki. Córeczka miała zostać pod opieką Taty. Byłam pełna obaw, czy powinnam, czy malutka wytrzyma beze mnie kilka godzin. Wiedziałam że mąż świetnie sobie poradzi ale mimo wszystko piekielnie się denerwowalam…w dniu imprezy przygotowałam wszystko tak, żeby mąż nie miał problemu ze znalezieniem czegokolwiek. Cały wieczór byłam zestresowana, co jakiś czas zerknąłem na tel czy nie ma informacji ze musze juz wracać. Stres był daremny, „po kolacji” maleńka od razu usnela i przespala prawie całą noc 🙂

  • Ha, świetny serial, oglądamy czasem! Oczywiście mam też chrapkę na książeczkę, więc dołączam się do walczących o nagrodę:
    -wiek córki: 2 lata
    -wiek matki: 40 lat
    -powód porzucenia: wyjazd służbowy zagraniczny do strefy Euro
    -reakcja dziecka na brak matki: totalna obojętność, radość z zabaw z tatą, ani jednego pytania o mamę, zero tęsknoty
    -reakcja matki na rozstanie z córką: wreszcie się wyspałam całą noc bez pobudek, nawoływań, bo piciu, bo mleczko, bo tak, a czemu masz spać, skoro ja się wybudziłam, chodź do mnie potrzymać za rączkę itd.
    -radość z powrotu: ogromna!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *