Książek nigdy za wiele! Naturalne antybiotyki
listopad 20, 2018 | 20 komentarzy
Kiedy w jednej z księgarni internetowych zobaczyłam tą książkę pomyślałam, że chętnie ją przeczytam. Wiadomo jesień to okres kiedy dzieci zaczynają częściej chorować. Cofając się pamięcią do zeszłego roku, to mam przed oczami obraz ciągle chorującego Noama. Więc z nadzieją, że w tym roku uda nam się uniknąć antybiotyków zdecydowałam się na tę że książkę „Naturalne antybiotyki”.
O niemal każdym z nich mówiło się już setki lat temu, ale zapomniano o nich z powodu coraz łatwiejszego dostępu do produkowanych masowo przez koncerny farmaceutyczne antybiotyków. Jednak naturalne antybiotyki cały czas istnieją. Claudia Ritter w swoje książce wyjaśnia:
- przy jakich chorobach i dolegliwościach zastosowanie naturalnych antybiotyków ma sens,
- jakie połączenie przypraw i ziół jest szczególnie efektowne,
- jak za pomocą roślin wzmocnić swój układ odpornościowy,
- gdzie istnieją granice samoleczenia!
W tej książce pokazana jest sensowna alternatywa w postaci naturalnych antybiotyków, czyli roślin, które wytwarzają substancje antybiotyczne. Poza tym w książce tej znajdziecie także dużo przepisów na napary, nalewki, kompresy, inhalacje (niektóre z nich znałam nawet ja, bo stosowała je moja babcia), a całość uzupełniona jest o portrety czterdziestu pięciu najważniejszych ziół oraz przypraw o działaniu antybiotycznym.
Ta książka to bardzo fajny zbiór porad, ale takich ze zdrowym rozsądkiem, bo znajdziecie tam też informacje, że jeśli to nie pomaga to najlepiej udać się do lekarza!
Naturalne antybiotyki – wydawnictwo Muza < tu klik>
Tagi: blog ksiazkowy, blog parentingowy, czytam bo lubie, czytanie jest super, czytanie nie boli, naturalne antybiotyki, wydawnictwo muza
Kategoria: Dla dorosłych, Książki
Autor: Świat Karinki
20 komentarzy
Ciekawi mnie ta książka.
Warto po nią sięgnąć
Ależ mnie zaciekawiłaś, mocno zastanawiam się teraz nad kupnem tej pozycji, przyda się do domowej biblioteczki 🙂
Moim zdaniem warto ją mieć
Bardzo lubie takie ksiąki, mam z nimi oddzielną półkę w biblioteczce
Fajnie chętnie bym zajrzała do tej biblioteki
Nie wiedziałam o istnieniu takiej fajnej książki! Chyba wiem co sama sobie sprezentuję pod choinkę.. 🙂 sobie i innym! 😀 Bardzo ciekawa pozycja i super alternatywa dla antybiotyków. Na pewno warto się z nią zapoznać.
Moim zdaniem może być fajnym prezentem
Można poczuć się jak wiedźma z przed wieków. Warto zajrzeć do tej książki, chyba muszę ją sprawdzić. Tym bardziej, że mój maluch ma już 2,5 roku i nie łykał żadnego antybiotyku, ba nie był chory. Doskonale wiem, jak ważne jest budowanie naturalnej odporności dziecka.
Wiesz niektóre propozycje to takie jak ja pamiętam od babci, ale jest tam wiele innych propozycji przy różnych chorobach np na zapalenie ucha
Pamiętam z dzieciństwa mleko z masłem i miodem, którego szczerze nienawidzę do dziś! Pamiętam też jednak syrop z cebuli, który jako dziecko baaardzo lubiłam.
O tym syropie to i tu jest, ale jest naprawdę duży wybór w przypadku innych dolegliwości
Człowiek nawet nie wie ile dobroczynnych składników ma wokół siebie.
Nie doceniamy już tego co mamy pod nosem
Ludzie od lat faszerują się tabletkami, zapominając o właściwościach leczniczych ziół lub innych produktów, które miewają pod ręką. Syrop z cebuli, syrop z buraka czy mleko z miodem i masłem (oraz czosnkiem, którego nigdy tam nie wrzuciłam, bo go wprost nienawidzę…) to tylko nieliczne naturalne antybiotyki, których smak przypomina mi o dzieciństwie… Także ta książka przyciągnęła moją uwagę, pomyślę o niej.
Masz rację trochę się zapedzilismy w tym świecie ale ta książka nie każe traktować lekarzy jak zło bo mówi o tym że jeśli nie ma poprawy to lekarz i farmakologiczne antybiotyki będą potrzebne
Kurczę chyba muszę się zaopatrzyć w tą książkę bo bardzo mnie zaciekawiła, po co faszerowac się ciągle antybiotykami jak naturalnie może da się coś wskorac.
Dokładnie najpierw warto działać naturalnie
Temat mi bardzo bliski, bo w pierwszej kolejności i w profilaktyce, i w chorobie stawiam na naturę
Super