Książek nigdy za wiele! Nim zacznie się szkoła. Zachęcamy dzieci do poznawania świata

Książek nigdy za wiele! Nim zacznie się szkoła. Zachęcamy dzieci do poznawania świata

sierpień 1, 2019 | Opublikowano przez 4 komentarze

 

Uwielbiam przynosić do naszego domu nowe książki, uwielbiam ten moment kiedy z ciekawością przeglądamy je z dziećmi pierwszy raz. Niestety przez to, że mamy ich tak dużo, jest jeszcze wiele książek, których Wam nie pokazałam, a powinnam była to zrobić. W dzisiejszym poście znajdziecie 5 książek od wydawnictwa Nasza Księgarnia, wydane już jakiś czas temu, ale dalej warte waszej uwagi.

 

Poczytam Ci mamo. Elementarz przyrodniczy <tu klik>

Ten elementarz trafił w nasze ręce jeszcze przed rozpoczęciem nauki w pierwszej klasie przez Karinę. Książka ta to zbiór 20 opowiadań, zabawnych opowiadań o tematyce przyrodniczej. Głównymi bohaterami tych opowiadań są Antka, Julka, Ada, Lenka i Krzyś. Poruszane są w nich ważne zagadnienia jak np. zasady ochrony środowiska, zjawiska atmosferyczne, jakie są odpowiednie warunki do rozwoju roślin.

Zakres materiału zgadza się z podstawą programową dla klas 1-3, więc na pewno nie jest to książka tylko na chwilę. Poza tym ilustracje w tej książce, kojarzą mi się z moimi latami szkolnymi.

 

Gdybym był dorosły <tu klik>

To książka mówiąca o tym jak to zdaniem dziecka, dobrze jest być dorosłym. Bo przecież to dorosły, wyznacza wszelkie zasady. To bardzo zabawna i zarazem mądra książka, która w świetny sposób tłumaczy nam czego pragną dzieci, i dlaczego my dorośli ich zdaniem jesteśmy tak dziwni.

 

Kazik mieszka w mieście <tu klik>

Główny bohater to tytułowy Kazik, który marzy by zostać architektem, tak jak jego tata. Ale by to się mogło stać, musi się dowiedzieć jak działa miasto. W poznawaniu miasta pomogą mu szczur Maurycy i gołąb Ryszard. To dzięki nim chłopiec zrozumie, że lepiej jest jeździć metrem niż autem, i że segregowanie śmieci ma sens.

Ilustracje w tej książce są czarno-białe, nie odwraca to uwagi od tekstu, ale można to też wykorzystać dodatkowo do ćwiczenia małej motoryki. Bo te ilustracje można, przecież pokolorować.

 

Detektyw Pierre w labiryncie na ratunek <tu klik>

Ta książka to zbiór wielu labiryntów, ale nie takich zwykłych labiryntów. Ponieważ labirynty w tej książce, są bardzo pomysłowe. Ale żeby je przejść musimy, dopaść złodzieja, który ukradł kamień „Chaosu”. Poza tym podczas szukania tej najkrótszej drogi, czekają na nas różne zadania.

Labiryntów w sumie jest aż 15 do przejścia, na stronach dużo się dzieje, ale gdybyśmy mieli problem z ich przejściem to na końcu znajduje się drobna ściąga. Jedyne co mi w tej książce nie pasuje to sugerowany do niej wiek, bo dolna granica (od 0), jest zdecydowanie zbyt niska. Myślę, że dzieci poniżej 4-5 lat mogą sobie z nimi nie poradzić.

 

Gdzie się chowa śnieżna sowa? Znajduj zwierzęta na wszystkich kontynentach  <tu klik>

Ta książka zaś to jeden z naszych hitów nad hity, po porostu nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy jej nie mieć. Łączy ona w sobie elementy atlasu, publikacji popularnonaukowej i książki obrazkowej. Najfajniejsze w tej książce jest to, że nie tylko czytamy w niej o zwierzętach z danego kontynentu, my je musimy na nim odnaleźć. A to czasami wcale nie jest takie proste, ale na szczęście na końcu mamy ściągę, gdybyśmy już naprawdę nie byli w stanie znaleźć danego zwierzęcia. Ta książka łączy w sobie dwie formy atlasu, bo pokazuje zwierzęta, a także kontynenty .

Tagi: , , , , , , , , , ,

Kategoria: ,

Autor: Świat Karinki

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *