Książek nigdy za wiele! Przedszkolak na wagarach – co czytać z dzieckiem?

Książek nigdy za wiele! Przedszkolak na wagarach – co czytać z dzieckiem?

maj 9, 2019 | Opublikowano przez 10 komentarzy

 

W dzisiejszym wpisie znajdziecie, aż cztery różne książki, ale każda warta waszej uwagi, ze względu na swoją treść, i formę wydania, bo dla mnie ilustracje w każdej z nich są super.

Pora do przedszkola <tu klik>

Jest to książka o charakterze terapeutycznym, idealna dla rodziców dzieci, które idą dopiero do przedszkola, lub zwyczajnie nie lubią do niego chodzić. Pokazuje dzieciom jak radzić sobie z przygodami z życia przedszkolaka, pokazuje że to miejsce wielu niespodzianek, nowych przyjaźni, ale także miejsce gdzie nauczą się wielu ciekawych rzeczy.

W środku znajduje się w sumie 14 różnych opowiadań (w każdym z nich jest inne dziecko), które poruszają ważne dla przedszkolaków tematy np.,  o tym że mamie można powiedzieć wszystko, o tym, żeby nie płakać bez powodu, o tym że nie warto być samolubem.

W naszym przypadku ta książka, jest bardzo pomocna ponieważ, nasz syn nie lubi chodzić do przedszkola. A dzięki jednemu z opowiadań, wiemy już czego wcześniej nam nie mówił.

 

Owco śpij <tu klik>

To książka przy, której Noam bardzo się uśmiał, a jednocześnie mam trochę wrażenie, że w głównym bohaterze widział swoje częste zachowanie przed pójściem spać. Bo ta książka, opowiada nam o chłopcu „Dudusiu”, który choć bardzo lubi cały rytuał przed zaśnięciem, to jednak przed wymyśla różne powodu by nie zasnąć. Znacie to na pewno, „Mamo pić”, „Mamo siku” itd…

Aż tu pewnego dnia wchodząc do pokoju zauważył, że mama zadbała o wszystkie jego zachcianki przed snem, więc stwierdził, że zwyczajnie nie chce mu się spać. Mama więc zaproponowała mu liczenie owiec na dobranoc, a kiedy już dotarł do owcy 68, okazało się, że ona ma podobne sposoby na nie przejście na drugą stronę łóżka. Jak sobie poradził z tym Duduś, znajdziecie w książce.

 

Urodziny Elmera <tu klik>

Jak wskazuje tytuł zbliżają się urodziny Elmera, ale słonie w dżungli zamierzają udawać, że to zwykły dzień, a dopiero wieczorem zaskoczyć Elmera tortem. Uważają, że to będzie świetny żart, i informują o nim wszystkie zwierzęta z dżungli, a kiedy słyszą tylko „ale”, mówią żadnego „ale” to będzie świetny żart. Tylko, żart się do końca nie udał, bo to nie były urodziny Elmera.

 

 

Najwyższa na świecie wieża z książek <tu klik>

Na początku dla tej książki, planowałam zupełnie oddzielny post, bo wiecie chciałam zrobić taką wierzę z książek jak w przypadku jej tytułu. Ale ciągle coś mi nie dawało tego zrobić, a jak już się za to zabrałam to ilość książek naszych dzieci, tak mnie przerosła, że odpuściłam.

To wzruszająca opowieść o sile wyobraźni i magi jaką możemy poznać dzięki czytaniu. Idealnie pokazuje, że to dzięki książkom trafiamy do miejsc, których nie znamy i robimy rzeczy, o których nawet nie śniliśmy. Jerzyk, to główny bohater tej książki, był pewien, że urodził się po to, by latać. Wypatrywał na niebie samolotów, próbował też zbudować skrzydła, aż mama powiedziała mu, że istnieją inne sposoby by latać i podarowała mu książkę!

Tagi: , , , , , , , , , ,

Kategoria: ,

Autor: Świat Karinki

10 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *