Jak zabrałam dzieci i Tatinka do podziemi. Czyli niezapomniany weekend w kopalni soli w Wieliczce.
sierpień 21, 2019 | 27 komentarzy
Od wielu już lat, w naszym życiu jest tak, że pozwolić możemy sobie tylko na weekendowe wyjazdy. Dlatego też szukamy miejsc, do których nie mamy tysięcy kilometrów (Tatinek nie chce latać samolotami), i zarazem takich, w których nasze dzieci „nie umrą z nudów”. Dlatego tym razem postawiliśmy na Weekend w Kopani Soli „Wieliczka”.
Kopania Soli „Wieliczka”, to miejsce do którego dzieci często jeżdżą z wycieczkami szkolnymi, a że my z Tatinkiem nigdy na żadnej wycieczce szkolnej nie byliśmy (trudno o takie wycieczki gdy liczba dzieci w klasach 0-8 wynosi w sumie 31). To zdecydowaliśmy, że sprawdzimy to miejsce, które z reguły wspominają nasi znajomi.
Zdecydowaliśmy się na program zwiedzania dla dzieci „Odkrywamy Solilandię”, co było zdecydowanie strzałem w 10! Jeśli myślisz, że jako dorosły będziesz się tam nudził, to zdecydowanie tak nie będzie. Dzięki naszemu przewodnikowi Panu Markowi, a później także dzięki Soliludkowi odkryliśmy bajkowe tajemnice wielickich podziemi. Żeby zejść do kopalni trzeba pokonać 380 schodów, z reguły przed Wami idzie jeszcze jedna grupa, więc robią się postoje, ale w sumie na całej trasie przejdziecie około 800 schodów. W kopalni utrzymuje się temperatura między 17 a 18 stopni Celsjusza, ale z racji tego, że nie ma tam szalejących podmuchów wiatru, dzieciom wystarczą same bluzy.
Zwiedzanie z programem „Odkrywamy Solilandię” trwa około 2,5 godziny. Nasze dzieci dały radę przejść całą trasę bez większego problemu, w przypadku młodszych może już nie być tak łatwo. Dlatego też myślę, że jeśli planujecie iść z dzieckiem młodszym niż 5 lat, to warto mieć ze sobą nosidło, lub wózek ale taki, który składa się do małych rozmiarów i jest lekki. Bo na górę, wyjedziecie już windą. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej, na temat trasy dla dzieci znajdziecie tutaj ” Odkrywanie Solilandii.”Po zakończonym zwiedzaniu możecie się udać do restauracji na obiad (jedzenie jest naprawdę dobre), która również znajduje się w kopalni. Z dodatkowych ciekawostek zdradzę Wam, że jest nawet możliwość nocowania w kopalni.
My zatrzymaliśmy się w Hotelu Grand Sal na terenie Kopalni. Lokalizacja tego hotelu jest moim zdaniem idealna, blisko do Tężni Solankowej, jeszcze bliżej do Szybu Daniłowicza, którym schodzi się do kopalni. Blisko dosłownie wszędzie, ba nawet znajdziecie tam bardzo fajny plac zabaw dla dzieci na świeżym powietrzu.
Podsumowując jeśli wybierzecie się kiedyś do Wieliczki, z planem zwiedzania Kopalni Soli, to na pewno warto kupić bilety online (kolejki w sezonie są ogromne). Po drugie, warto najpierw zwiedzić kopalnię, zachować bilet i udać się do Tężni Solankowej, to da Wam dodatkową zniżkę przy zakupie biletu.
Choć był to wyjazd tylko na weekend, to bawiliśmy się świetnie, i wszyscy wróciliśmy bardzo zadowoleni. Jeśli za parę lat, nasze dzieci będą miały możliwość jechać tam ponownie ze swoją szkołą, to na pewno nie pożałujemy im kasy. Ba będziemy kombinować, jak wkręcić się na dodatkowych opiekunów, by móc to przeżyć jeszcze raz. A wy biliście już w Kopalni Soli?
Tagi: co robić w weekend z dzieckiem, dlaczego warto jechac do wieliczki, kopalnia soli, kopalnia soli z dziecmi, polska jest piekna, wakacje z dziecmi, weekend z dziecmi, Wieliczka, wyjazd z dzieckiem, wyjazd z dziecmi, wyjazd z dziecmi na weekend
Autor: Świat Karinki
27 komentarzy
W Wieliczce jest super 🙂
Wieliczka – wspaniałe miasto 🙂 każdy powinien przyjechać tutaj na wycieczkę. Z dzieciakami czy bez, nie ważne. Ale koniecznie trzeba zwiedzić tężnię i kopalnię soli. Robią wrażenie 🙂
Nie lubię jaskiń,kopalń, ale w kopalni soli w Wieliczce byłam.Myślę,że to miejsce bardziej zainteresuje starsze dzieci niż maluchy.
Widzę na zdjęciach,że i tak byliście zadowoleni.
Fajne jest zabieranie dzieci na weekendowe wycieczki.
Pozdrawiam-)
Jeszcze nigdy nie byłam w Wieliczce. Nasze wycieczki szkole za każdym razem były w inne strony. 😉 Koniecznie muszę to nadrobić. 🙂
Byłam w kopalni Soli w Wieliczce na wycieczce z klasą, niesamowita frajda 🙂
Ostatnio byłam tam w podstawówce 🙂 I pojadę znów jak tylko moja młodsza ciut podrośnie, póki co nie widzę zwiedzania kopalni z półtoraroczną torpedą 🙂
Super miejsce, tym bardziej dla dzieci 🙂
Bardzo bogata relacja, zwłaszcza w zdjęcia, aż korci by samemu zobaczyć to na miejscu. 😉
Od kilku lat planujemy wyjazd do Wieliczki. W końcu musimy tam dotrzeć!
Marzy mi się odwiedzenie Wieliczki, na pewno kiedyś tam pojedziemy.
Byłam w kopalni w Wieliczce tylko raz jak byłam dzieckiem i niewiele pamiętam z tej wizyty dlatego fajnie było przypomnieć sobie o niej i chyba najwyższy czas ponownie się tam wybrać:)
Nie przepadam za podziemiem,
ale Kopalnię soli w Wieliczce to bym chętnie odwiedziła 🙂
Od dwóch lat się tam wybieramy i nie mozemy dotrzeć.Mam nadzieję szybko to nadrobić:)
Byłam kiedyś w Wieliczce 🙂 Jest tak pięknie i warto się tam wybrać.
Super, Wieliczka jest ekstra, sam byłem w liceum i bardzo mi się podobało.
Byłam kiedyś w Wieliczce, ale to było dawno, byłam na wycieczce szkolnej. 🙂
Byłam trzy lata temu w Wieliczce i byłam zachwycona! Cudowne miejsce, na pewno będę chciała jeszcze kiedyś się tam wybrać 🙂 Jedynie tak , jak mówisz kolejki ogromne, a nie kupiłam biletów online. Dziękuję za informację, następnym razem będę wiedzieć 😉
Wieliczka jest piękna. Byłam w niej za dziecka, teraz chętnie pojadę jeszcze raz. Zobaczyć ją oczyma osoby dorosłej.
pozdrawiam.
Sporo się tam zmieniło od mojej wizyty x lat temu, ale kopalnia nadal robi wrażenie 🙂
Byliśmy też w tym roku i planujemy wrócić.
Chcemy pojechać w przyszłym roku. Twoja relacja bardzo nas zachęciła.
Byliśmy, rewelacja, super miejsce i trasa ?
Nie byłam nigdy i jestem ciekawa tego miejsca. Jak dzieci będą starsze to pojedziemy.
Mam zamiar odwiedzić Wieliczkę. Nigdy tam nie byłam: ani sama, ani z rodziną.
Uwielbiam ilość i jakość zdjęć w tym wpisie! Glupio się przyznać, ale nie miałam okazji być w Wieliczce, a dzięki Tobie poczułam się, jakbym tam była! Fantastyczna robota! 🙂
Bardzo fajna wycieczka. Jestem ciekawa czy i moim córkom by się spodobała.
Nigdy nie byłam w Wieliczce. Stanowczo muszę to nadrobić. Na zdjęciach kopalnia wygląda niezwykle tajemniczo. A nawiasem mówiąc, masz piękne dzieciaki (i męża) 🙂