Letni niezbędnik kosmetyczny. Najlepsze i najgorsze kosmetyki na letnie dni.
sierpień 5, 2019 | 10 komentarzy
Ostatnio trochę zaniedbałam ten dział z kosmetykami, które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Ale wiecie jakoś tak nie po drodze mi z nimi było, bo rehabilitacja Noama pochłonęła nas, aż tak, że ten temat był mało istotny. Choć w sumie dzięki temu przychodzę, do Was z dość obszerną ilością kosmetyków.
Maski do twarzy
GLITTER PEEL OFF MASK <tu klik>
Glitterowo – złota maska do twarzy z zieloną herbatą i ekstraktem z imbiru. Wygładza, oczyszcza, przygotowuje cerę do nałożenia makijażu. Odświeża koloryt cery, rozświetla i zmniejsza widoczność porów.
BEAUTYLICIOUS PEEL OFF MASK <tu klik>
Energetyzująca różowo-glitterowa maska do stosowania przed makijażem. Innowacyjny skład maseczki wzbogacony o ekstrakt z komosy ryżowej, konopi i jagód goji zadba o wygładzenie i nawilżenie cery przed makijażem. Dzięki jej działaniu skóra zostaje głęboko oczyszczona i odżywiona, a pory mniej widoczne. Maseczka wchłania nadmiar sebum i usuwa martwe komórki naskórka. W rezultacie odnawia, odżywia i wygładza skórę, poprawia jej kondycję i nawilżenie.
W obu tych maskach nakładamy cienką warstwę na twarz i pozostawiamy ją na 10 do 12 min na skórze. Kiedy maska kompletnie wyschnie ściągamy ją jednym ruchem z twarzy. Obie te maski są w małych opakowaniach, ale mimo wszystko są bardzo wydajne, co więcej obie naprawdę fajnie działają!
Be Organic – krem pod oczy <tu klik>
Ten krem trafił w moje ręce tak koło marca/kwietnia stosuje go więc już parę miesięcy i świetnie nawilża, ujędrnia i silnie odżywia skórę wokół oczu. Wykazuje działanie przeciwstarzeniowe, i zapewnia efekt świeżego, wypoczętego spojrzenia.
DERMAGLIN MYDŁO DERMATOLOGICZNE Z ZIELONĄ GLINKĄ DO SKÓRY WRAŻLIWEJ <tu klik>
Mydło dermatologiczne do skóry wrażliwej Zielona glinka kambryjska + len Dermaglin, to mydło które uratowało moją skórę po jednym z nietrafionych kosmetyków, świetnie uspokoi uczucie swędzenia i pieczenia, zniweluje zaczerwienienia i uodporni cerę na działanie czynników zewnętrznych.
Śmiało poleciłabym je każdej dziewczynie/kobiecie, która ma problemy z cerą pod kątem wyprysków. Te mydełko naprawdę świetnie działa.
TOŁPA GREEN OILS ORZEŹWIAJĄCY ŻEL PEELINGUJĄCY DO MYCIA TWARZY <tu klik>
Dokładnie oczyszcza, usuwając zrogowaciały naskórek, sebum i makijaż. Odblokowuje pory i przeciwdziała powstawaniu niedoskonałości. Ogranicza nadmierne wydzielanie sebum. Łagodzi podrażnienia i nawilża. Wszystko co pisze o nim producent to prawda, sprawdza się on po prostu świetnie.
Tołpa green oils, oczyszczanie Żel micelarny do mycia twarzy i oczu <tu klik>
Niestety ten produkt to już u mnie totalna porażka, na początku myślałam, że to zbieg okoliczności, ale po każdym jego użyciu moją twarz wysypuje mnóstwo krostek. Dłuższe jego stosowanie tylko nasilało efekt, a po odstawieniu bardzo szybko przychodziła poprawa. Podeszłam do niego 3 razy, i za każdym razem efekt był ten sam. Więc jeśli już go używasz, i przechodzisz to co ja przeszłam, nie męcz siebie i swojej cery, tylko przestań go używać.
Podkład kryjąco-wygładzający NIUQI
Ten podkład to zdecydowanie nr. 1 w tym całym kosmetycznym zestawieniu, niestety dostępny jest tylko w sieci sklepów Biedronka. Po pierwsze jest to najtańszy pokład jaki kiedykolwiek miałam, i zarazem najlepszy jeśli chodzi o krycie. I nie porównuje go tu tylko z tymi tańszymi, bo śmiało dorównuje tym za 100zł, które już miałam.
Suchy Szampon Love Beauty and planet <tu klik>
Fanką suchych szamponów nie byłam nigdy, generalnie głównie dlatego, bo najczęściej pachną jak lakier do włosów (czego nie lubię), i doprowadzają moją skórę głowy to szału. Najprościej mówiąc, skóra głowy swędziała mnie niesamowicie po ich użyciu. Aż w końcu trafiłam, na ten suchy szampon. Po pierwsze pachnie pięknie, po drugie nie swędzi mnie po nim skóra głowy. Ma jednak jeden minus, jeśli nie zastosujecie go tak jak pisze producent, na głowie pojawi się biały osad. W przypadku włosów blond nie jest on widoczny, ale przy ciemnych kolorach już owszem.
Jantar SUN bursztynowa mgiełka po opalaniu
Formuła mgiełki przynosi ogromną ulgę po opalaniu i świetnie nawilża skórę, dodatkowo również delikatnie rozświetla złotymi drobinkami i podkreśla opaleniznę. Fakt, że pokazuje Wam tu już puste opakowanie sam świadczy o tym jak bardzo się z nią polubiłam. Niestety nigdzie nie mogę jej znaleźć w internecie bym Wam zostawić do niej link.
REGULAT MAGIC MOUSSE LUKSUSOWA PIANKA NAWILŻAJĄCA DO TWARZY I CIAŁA <tu klik>
Jest to niestety najdroższy kosmetyk, w tym całym zestawieniu, ale również w 100% warty swojej ceny. Dzięki niej skóra jest o 60% bardziej nawilżona skóra, ma o 17% mniej wyprysków i krostek, a także skóra jest niesamowicie jędrna.
Tagi: blog parentingowy, hity i kity kosmetyczne, kosmetyki, krem pod oczy, maski do twarzy, podklad kryjąco wygladzajacy, zel do mycia twarzyAutor: Świat Karinki
10 komentarzy
Znam chyba tylko żele Tołpy. Za to zaciekawił mnie krem pod oczy?
Mi się podoba ta kokosowa pianka. Uwielbiam zapach kokosa 🙂
No tym podkładem z biedronki to jestem zaskoczona 😛 Dzisiaj się wybieram to go sprawdzę 😀
Tołpy kosmetyki są naprawdę super, nigdy się na nich nie zawiodłam 🙂
Ja latem używam mini mini, ale coś trzeba używać…
Kokos najpiekniejszy zapach
Mam produkty od Tołpy i jestem z nich bardzo zadowolona. Peeling już mi się kończy i zamierzam kupić kolejny. ?
Z Topły używałam kremu do rąk i wypadł świetnie, natomiast od marki Jantar stosowałam wcierkę do włosów, również się u mnie sprawdziła. Zaciekawiła mnie glitterowa maseczka do twarzy oraz krem pod oczy.
Ta pianka jest interesująca, a produkty Jantar używałam w ubiegłym roku 🙂
Bardzo lubię złota serię z Jantar. Żel pod prysznic jest mega.