Odpoczynek pół godziny od Warszawy? Perełka na weekend w Górze Kalwarii
czerwiec 19, 2019 | 52 komentarze
Bardzo często, kiedy myślimy o tym, co ciekawego możemy Wam na blogu pokazać, mamy wrażenie, że nasze życie jest zupełnie zwyczajne, że nie ma w nim wielu rzeczy, które mogłyby Was zainspirować, czy przykuć Waszą uwagę . Wtedy z reguły nachodzi nas refleksja, że nie samą pracą człowiek żyje i warto było by sprawiać sobie więcej
przyjemności.
Oboje z Tatinkiem, jako dzieci bardzo rzadko, wyjeżdżaliśmy z rodzicami do hoteli. Dlatego, w miarę naszych możliwości staramy się przyzwyczajać dzieci do takich wyjazdów. Zależy nam na tym, żeby Noam i Karina byli obyci w różnych sytuacjach i nie czuli się w nich skrępowani. Bo wiecie, czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci…
Dlatego, kiedy ustaliśmy z Tatinkiem, że w maju wyjeżdżamy i ustaliliśmy termin (naprawdę nie wiem jak to się stało, że wypadł w Dzień Mamy), zdecydowaliśmy się na hotel w pobliżu Warszawy. Zależało nam na tym, by nie spędzić paru godzin w aucie, a jednocześnie odpocząć.
Wybraliśmy Hotel Koszary <tu klik> to trzygwiazdkowy obiekt historyczny usytuowany w centrum Góry Kalwarii, czyli w odległości 35 km od Warszawy. Hotel ten powstał w miejscu dawnej siedziby garnizonu wojskowego. Zabytkowy budynek z 1863r., został utrzymany w industrialnym, loftowym stylu, z zachowaniem oryginalnych elementów.
Na terenie Koszar znajduje się również Kantyna Restauracja & Bar otwarta nie tylko dla gości hotelowych. Serwuje ona dania kuchni polskiej, ale nie tylko schabowego z kapustą, jest naprawdę smacznie i znacznie wykwintniej, niż to co zwykle przygotowuje się w domach. Hotel Koszary oferuje swoim klientom „Pakiet Rodzinny”, który zawiera:
– Nocleg w Hotelu Koszary
– Śniadanie i Obiadokolację w Restauracji Kantyna
– Prowiant na wycieczkę rowerową
– Wypożyczenie rowerów wraz z mapką tras rowerowych w okolicy.
Bo wydawać by się mogło, że za bardzo nie będzie się miało co tam robić, a jednak w Górze Kalwarii i jej okolicach jest co pozwiedzać. Zapytacie co np., a np., Dom urodzenia Wolfa Girgoriewicza Messinga – jasnowidza i telepaty popularnego do dziś w Rosji, Drzewo Pamięci Żydów – wierzba płacząca w miejscu zgromadzenia 25 i 26 lutego 1941r., 3400 Żydów na początku ich ostatniej drogi do Zagłady, można również odwiedzić Zamek w Czersku, czy też tężnie solankowe w Konstancinie. Na mapce, którą dostaniecie przy planowanej wycieczce rowerowej jest wymienionych 30 ciekawych miejsc do zobaczenia w samej Górze Kalwarii.
Podsumowując czy weekend poza domem nam się udał? Tak i to nawet bardzo, bo dzięki przemiłej obsłudze czuliśmy się tam bardzo dobrze. Ba nawet Noam stwierdził, że to jego trzeci dom i musimy tam wrócić!
Tagi: gora kalwaria, hotel pod warszawa, hotel w loftowym stylu, koszary arche hotel, mila obsługa, pyszne jedzenie, weekend pod warszawa, wyjaz z dzieckiem, wyjazd z dziecmi na weekend
Autor: Świat Karinki
52 komentarze
Świetne , klimatyczne miejsce.Może kiedyś nam sie uda tam wyskoczyć.
Abstrahując od tego, że to fajne miejsce, to przepiękne zdjęcia. Miło obejrzeć taką fotorelację 🙂
Najważniejsze, że Wy i dzieci byliście zadowoleni.
Zwłaszcza jak jest fajna obsługa i pyszne jedzenie. No i wygodne łóżka do spania.
Dzięki za relację-)
Ciekawe miejsce, zapisuję na swojej liście polecanych miejsc 🙂
Wydaje się być uroczo i… pysznie 🙂
Piękne miejsce z niepowtarzalnym klimatem 🙂
Fajne miejsca. A idea by zapoznawać dzieci z takimi sytuacjami jak chociażby nocleg w hotelu jest świetna i bardzo potrzebna. Mnie rodzice nigdy w dzieciństwie nigdzie nie zabierali i kiedy dorosłam to początkowo krępowało mnie nawet jedzenie w restauracji.
od niektórych zdjęć zrobiłam się głodna 😀 ale faktem jest że nie przyszłoby mi do głowy spędzać weekendu w Górze Kalwarii. Za blisko 😀 😀 dzięki za inspirację.
Super artykuł ??osobiście jestem oczarowana ?Koniecznie muszę wybrać się tam z rodziną ??
Ale piękne miejsce! Jestem zachwycona!
Uwielbiam wnętrza w stylu loftu 😀
Fajne miejsce na zebranie sił i spędzenie czasu z rodziną 🙂
Piękne miejsca, muszę skorzystać 🙂
O proszę, tylko pół godzinki, a na pewno warto się wybrać. Mnie przekonałaś 😉
Pięknie wygląda to miejsce. Bardzo klimatyczne
Fajne miejsce na takie „wyciszenie się” 🙂 szkoda, że ode mnie tak daleko. Ale może kiedyś się wybiorę kto wie, zwłaszcza, że hotel faktycznie wygląda bardzo klimatycznie. 🙂
Miło odkryć coś ciekawego tuż za progiem.
Bardzo urokliwe miejsce.
W tych miejscach jeszcze nie bylismy, ale prezwntują się one bardzo klimatycznie i na pewno czas spędzony w nich to sama przyjemność 🙂
Bardzo lubię tego typu wpisy. Można uzyskać wiele ciekawych informacji co warto zobaczyć i gdzie dobrze zjeść oraz przenocować 🙂
Ooo! Bardzo często tamtędy przejeżdżam, ale nigdy nie zajrzałam do środka!
Ale klimatyczne miejsce! Może uda się tam kiedyś pojechać 😀
Czyli wcale nie trzeba daleko jechać, żeby odpocząć! 🙂
Piękne wnętrza, mogłabym w takich mieszkać, a i jedzeniem bym nie pogardziła.
Fajnie, że polecasz hotel. Czasem ma się ochotę wyskoczyć na weekend, a nie zawsze wybór hotelu trafiony. Piękne zdjęcia
Mi Góra Kalwaria kojarzy się z synagogą, domem cadyka i straszliwym smogiem w zime 🙂
Świetne zdjęcia! Wspaniałe opisany urlopik ?
Świetny hotel, dzięki za polecenie 🙂
Jedzonko przekonuje mnie w 100 % 😀
Klimatyczne miejsce i bardzo fajna relacja!
Fajne miejsce na taki weekndowy wypad z dziećmi , ale i nie tylko,
tym bardziej ,ż elubię rower 🙂
Świetne miejsce. My akurat wolimy domki lub miejsca agroturystyczne. Z małymi dziećmi ta opcja sprawdza się u nas o wiele lepiej, niż hotele. ?
Ciekawy hotel, pewnie i my tam kiedyś zajrzymy.
Fajne zdjęcia. Czasami takie wyjazdy, choć krótkie stawiają nas z powrotem na nogi.
Świetna fotorelacja 🙂 Chętnie sama bym się tam wybrała i zobaczyła to na własne oczy.
Rzeczywiście blisko (mieszkam w Wawie). (I fajne, klimatyczne zdjęcia 🙂 Jak znajdę chwilę, to się tam wybiorę 🙂
Jako bloger kulinarny największą uwagę skupiłam oczywiście na jedzeniu 🙂 Wygląda apetycznie
W tych hotelach to zawsze mają smaczne jedzenie 🙂
Widać, że rodzinna wycieczką się udało. Smacznie wygląda też te jedzonko.
Rzeczywiście bardzo urokliwe miejsce.
Bardzo fajne miejsce ?
Ciekawe miejsce, dobrze jest od czasu do czsu wyrwać sięz domu nawet tak blisko 🙂
Nie zawsze trzeba jechać na drugi koniec Polski, żeby coś ciekawego i fajne zobaczyć. Na weekend gdzieś bliżej zawsze znajdzie się miejsce 🙂
Fajne miejsce na krótki wyjazd, gdy szkoda tracić czas na długi dojazd. My też w dzieciństwie rzadko jeździliśmy i chyba nawet stwierdzenie, że moja córka w wieku 3 lat widziała więcej niż ja przez cały okres dzieciństwa (powiedzmy do tych 19 lat mieszkania z rodzicami). Ale kiedyś to chyba takie czasy były z że raz do roku nad morze, a tak to tylko spacery po mieście.
Klimatyczne miejsce! I fajnie, że można pożyczyć rowery.
Miejsce faktycznie w sam raz na weekend. Dobrze, że są takie klimatyczne miejsca do odpoczynku poza miastem. A od fotek aż jeść się chce ?
Patrząc na zdjęcia to weekend musiał być udany… i smaczny. Przepiękne są. Podróżujemy po całym świecie i zapominamy, że dużo fajnych, pięknych i interesujących miejsc mamy pod nosem. A pomysł z oswajaniem dzieci i uczeniem ich jak znaleźć się w różnych sytuacjach, jest super.
Piękna fotorelacja. Nie znam dobrze Polski, ale wiem, że jest pełna wspaniałych miejsc i cieszę się, że chociaż w taki sposób mogę je poznawać. Dziękuję. 🙂
Bardzo fajne miejsce 🙂 Dziękuję za polecenie!
Fajnie zachowano klimat miejsca. Nie widzę tylko grochówki wojskowej 😉
Świetna inspiracja na rodzinny weekend! Posyłam dalej 🙂
Świetne zdjęcia, takie wyluzowane a jednocześnie mają coś w sobie,
chce się tam pojechać i samemu też wypocząć 🙂