No to w drogę! Czyli jak przetrwać długą podróż z dzieckiem?!
grudzień 19, 2016 | 14 komentarzyJuż za parę dni część z nas wybierze się w drogę by odwiedzić najbliższą rodzinę. Ogromnie zazdroszczę tym, których to ominie. Kiedyś podróż samochodem nie była dla nas niczym strasznym, wsiadaliśmy do auta, dzieci po chwili zasypiały i nastawał spokój. Dziś już tak dobrze nie ma, ale na szczęście mamy swoje sposoby na długą podróż, zobaczcie jakie one są!
Zabawki
Wbrew pozorom to po nie sięgamy najszybciej, warto więc by były dostosowane do wieku dziecka. Fajną sprawą są gry magnetyczne np <takie>, które zaangażują rodzeństwo jednocześnie. Jeśli macie dziecko, które lubi rysować to na pewno warto zainwestować w stolik do fotelika samochodowego <taki> i poprosić dziecko by namalowało co widzi za oknem.
Gdy zabawki się znudzą czas na gry
np, ustalcie z dzieckiem, że każdy liczy ile podczas drogi zobaczył „psów” czy też innych zwierząt, kto naliczy ich najwięcej ten wygrywa
np. litery i wyrazy – czyli wymyślamy wyraz zaczynający się na literę poprzedniego np samochód – dom – motorówka itd….
np. zgadnij co to – prosimy dziecko by zamkneło oczy i opisujemy słowami (możemy również dać go do ręki), dany przedmiot i prosimy by zgadło co to jest.
Stwórzcie własną historię
To zdecydowanie zabawa, która ma za zadanie zaangażować wszystkich podróżujących. Jedyny wymóg jaki musi dziecko spełnić by w niej brać udział to „umieć mówić”. Zaczynamy od tego, że jedna osoba zaczyna historyjkę od słów „Dawno dawno temu żyła sobie….” potem każdy z członków dopowiada nowe własne wymyślone zdanie i tym oto sposobem, każdy czeka na moment co za chwilę się wydarzy….
Telefon lub tablet
Te gadżety wyciągamy już tylko w sytuacji, kiedy to nic a nic się nie sprawdza lub zwyczajnie wszystkie możliwości nam się wyczerpały.
Jeśli macie jakieś swoje nie zawodne sposoby na długą podróż z dziećmi koniecznie podzielcie się nimi z nami.
Tagi: jak przetrwac podróż z dzieckiem, podroz z dzieckiem, zabawa w aucieAutor: Świat Karinki
14 komentarzy
Dobrze, że dzieciaczki nie mają choroby lokomocyjnej 🙂
i to bardzo dobrze
cenne rady przed dłuższą podróżą 😀
mam nadzieję że mogą się przydać
My mamy za sobą na prawdę długą podróż. Jechaliśmy autokarem do Albanii a to jakieś 35h w jedną stronę z dwu i pół letnią dziewczynką na pokładzie. I myślę, że ona lepiej to zniosła niż dorośli.
U nas sprawdziły się znikopis, gry, śpiewanie piosenek. Tabletu nie wyciągnęłam 🙂
super że udało się to tak przetrwać, cóż dzieci często nas bardziej zaskakują niż mogłoby się wydawać
U nas niestety podróże, szczególnie długie podróże to masakra dla rodziców. Nie znaleźliśmy jeszcze swojego złotego środka. Powyższe przetestowane.
czyli szukacie dalej
Bardzo cenne rady, u nas sprawdza się tablet i spanie. Mój syn to śpioch!
moje już nie śpią wcale w aucie
Najczęściej jedziemy w nocy! I musimy mieć poduche i kocyk!
my nie lubimy jeździć nocą
My mamy fajną grę słowną, choć raczej dla troszkę starszych dzieciaczków 🙂 Jedno słowo trzeba opisać za pomocą wyrazów zaczynających się na literę P. Zazwyczaj mamy ubaw po pachy! 🙂
musimy sprawdzić