Plecak pierwszoklasistki czyli na co się zdecydowaliśmy?!

Plecak pierwszoklasistki czyli na co się zdecydowaliśmy?!

lipiec 16, 2018 | Opublikowano przez 47 komentarzy

Nie dalej jak dwa tygodnie temu, na naszym facebooku poruszyliśmy z Wami temat plecaków i tego jakie one powinny być. Zgodnie wykluczyliśmy, że te plecaki z kółkami do ciągnięcia po ziemi nie są dobrym rozwiązaniem. Głownie ze względu na dużą wagę (a dojdą również książki) i to, że jednak takie ciągnięcie plecaka nie wpływa dobrze na postawę u dzieci.

Zgodnie również ustaliłyśmy, że plecak nie powinien być większy od dziecka, powinien być lekki, dobrze jak ma dwie boczne kieszenie i jedną docelowo dużą + mniejszą gdzie np zmieści się pojemnik na drugie śniadanie.

Ostatnia zaś rzecz jest najistotniejsza dla dziecka, otóż musi mu się podobać. Jak już wszyscy wiecie Karina to prawdziwa dziewczynka i wybór jej plecaka był nie lada wyzwaniem. Nie dziwne więc, że wybrała plecak brokatowym wykończeniem, który moim zdaniem idealnie pasuje do niej. Posiada on węższą część z przodu i szerszą część główną z tyłu. W części głównej kieszonka na telefon oraz kieszeń z suwakiem. Obie części zabezpieczone suwakiem z kluczykiem. Na zewnątrz zasuwana kieszeń z lewej strony, oraz miejsce na butelkę po prawej. Paski na ramiona wykonane z miękkiego materiału. Materiał zewnętrzny : poliester, podszewka : poliester , wykończenie : poliurentan. Wymiary: 35 cm x 41,5 cm x 17 cm. Została już tylko kwestia wagi, tej wam nie podam bo na stronie jej nie ma, a moja waga nie chce współpracować i nie pokazuje nic. Tak więc myślę, że jest to mniej niż 1 kg, dodatkowo na swoje usprawiedliwienie dodam, że kiedy wybieraliśmy plecak stacjonarnie był to jeden z lżejszych jakie Karina mierzyła, i nie mówię tu tylko o tej marce.

Plecak – Santoro london <tu klik>

Tagi: , , , , ,

Kategoria: ,

Autor: Świat Karinki

47 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *