Schabowy z majonezem, smak który Cię zaskoczy!
styczeń 3, 2020 | 10 komentarzy
Był taki czas w naszym domu, że nie smażyłam kotletów schabowych, ta forma przyrządzenia mięsa nie przemawiała do mnie w żaden sposób. Zmieniło się to za sprawą jednego przepisu, który poleciła mi znajoma, sprawia on że panierka jest delikatna i zarazem puszysta. Odkąd poznałam ten przepis, kotlety schabowe często goszczą w naszym domu.
Składniki:
Schab – ja kupuje porcjowany przynajmniej na 6 kotletów
sól i pieprz
1 pęczek koperku – ale mogą być dowolne zioła jakie lubicie
bułka tarta do panierowania
2 jajka
2 łyżki majonezu – ja używam majonezu marki Cremajo <tu klik> jest najlepszy ze wszyskich
olej lub smalec do smażenia
Przygotowanie:
Mięso rozbijamy na cienkie płaty i oprószamy solą i pieprzem, następnie siekamy koperek, który dodamy do naszej marynaty z jajek i 2 łyżek majonezu, całość rozkłócamy za pomocą widelca. W tak przygotowanej marynacie moczymy nasze plastry mięsa, następnie obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na oleju lub smalcu. Jesli usmażycie je na smalcu to będą bardziej chrupiące.
Tagi: obiad dla rodziny, obiad na niedziele, przepis na obiad, pyszne kotlety schabowe, pyszny obiad, schabowy inaczej, schabowy z majonezem
Autor: Świat Karinki
10 komentarzy
Chyba nawet kiedyś robiłam, całkiem to było smaczne 😉
Od jakiegoś czasu przestawiam się na wege, więc opcja nie dla mnie 🙂
Muszę wypróbować, bo takiego schabowego nigdy nie jadłam.
O mamo wygląda smakowicie! Nigdy nie jadłam w takiej opcji także jak najbardziej spróbujemy 🙂
Faktycznie schabowy z majonezem brzmi zaskakująco – nie wpadłam nigdy, by te dwa smaki ze sobą połączyć! 😀
Nie próbowałam, ale że ostatnio schabowy „za mną chodzi” 😀 i nawet majonez mi po świętach został – to czemu nie? Smak może być ciekawy!
Przepis nie był mi znany. Zaskoczyło mnie, to połączenie i z pewnością wypróbuję.
Muszę wypróbować, schabowe lubią u nas wszyscy, ale takim sposobem jeszcze nie panierowałam 🙂
Nasz tato byłby zachwycony takim obiadem 😀
Bardzo lubię niezdrowe schaboszczaki. Tak jeszcze nie robiłam, muszę wypróbować. Polecam od siebie jeszcze jeden sposób na dobrego schabowego, zdaje się, że u Gesslerowej podparzyłam: rozbijasz mięcho, przyprawiasz czym chcesz i trzymasz w marynacie kilka godzin. Marynata to po prostu mleko i pokrojona cebula. Później normalnie panierujesz i smażysz. Kotlety są jakieś takie bardziej lekkie, puszyste i kruche. Ostatnio robię tylko tak. Polecam.