Bib’Expresso

Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką Bib’ Expresso, po raz kolejny w swoim życiu przekonałam się, żeby nigdy nie mówić nigdy. Gdybym kiedyś usłyszała od kogoś, że pokuszę się na taki sprzęt kiedy Noam będzie miał już 10 miesięcy kazała bym się mu popukać w czoło i powiedziała bym „że gada głupoty!”. Niestety w pewnym momencie ząbkowanie Noama dało nam się tak we znaki, że jeśli mleko nie trafiało do jego buziaka w ciągu paru sekund po zapłakaniu, to mieliśmy przynajmniej 3 godziny wyjęte z nocy. Po paru tygodniach poszłam po rozum do głowy i postanowiłam zaryzykować i sprawić nam Bib’Expresso, w pierwszym momencie cena powala, ale gdy się tak dobrze zastanowić nie płaci się tylko za jedną rzecz. Bib’Expresso to także podgrzewacz do butelek/słoiczków, który możemy odczepić i stosować jako oddzielne urządzenie, to także wyparzacz do butelek do mikrofalówki, a i zarazem express który podgrzewa wodę do temperatury idealnej by podać maluchowi mleko. Patrząc na te rzeczy cena jest dla mnie zrozumiała, a do tego do podgrzewacza i wyparzacza pasują różnego typu butelki, a to dodatkowy plus! Pamiętam jak z Kariną dostaliśmy w prezencie pogrzewacz, do którego nie pasowały nasze butelki 🙁  Bib’ Expresso znalazł więc miejsce w naszej sypialni, na nocnym stoliku, dzięki czemu będąc jeszcze w łóżku mogę przygotować Noamowi idealne mleko, nie muszę już nawet sprawdzać czy aby na pewno nie jest za gorące. Odkąd Bib’ Expresso jest z nami nasze noce wróciły na właściwy tor, Noam nie rozbudza się za bardzo, dzięki czemu zaraz po mleku zasypia. Dzięki czemu wszyscy rano wstajemy wypoczęci!!!

Kategoria: Niemowlaka, Wyprawka

Autor: Świat Karinki